Jak potwierdzili policjanci, sprawcy będąc pracownikami jednej z miejscowych restauracji, przez około rok czasu, regularnie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oszukiwali przy transakcjach gotówkowych. Mechanizm działania polegał na celowym nabijaniu na kasę fiskalną zaniżonych kwot zamówień klientów. Pozostała różnica trafiała do „kieszeni” sprawców. Na chwilę obecną właściciel lokalu starty szacuje na kwotę, co najmniej kilkunastu tysięcy złotych.
Funkcjonariusze nadal wyjaśniają wszelkie okoliczności tej sprawy.
Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty oszustwa, za które grozić im może kara pozbawienia wolności nawet do lat 8.