Dziś odbył się pogrzeb zamordowanej kurator. Na jej pochówek przybyli rodzina, znajomi i mieszkańcy Imbramowic, w których mieszkała. Paulina zostawiła męża i 5- letniego synka
Przypomnijmy, że we wtorek Paulina dostała anonimowy telefon, że w domu, którym się opiekowała odbywa się libacja alkoholowa. Dziewczyna bez zastanowienia wsiadła w samochód i przyjechała do Michałowa. Kiedy już miała dzwonić do drzwi, ktoś zadał jej cios w tył głowy. Później zaciągnął ją do skrytki. Tam kuratorka spędziła całą noc z rozciętą głową. Niestety lekarze nie zdołali uratować jej życia..
Dziś, wszyscy mieszkańcy Imbramowic byli pogrążeni w żałobie. O 15 odbył się pogrzeb wspaniałej żony, kochanej matki i wielkiej przyjaciółki. Na cmentarzu byli wszyscy jej znajomi z pracy, szkoły, cała rodzina i przyjaciele.
Policja nadal szuka oprawcy Pauliny.